strona glowna
gmina Poddebice
urzad
aktualnosci
oferty inwestycyjne
ogloszenia
galeria
mapy
kontakt
linki
 


Nowa kostka zamiast krzywych chodników


   Na tę inwestycję czekały ty­siące ludzi. W Poddębicach za 2,5 min zł modernizują osiedle 500-lecia. Już przed zimą przebudowano ka­nalizację deszczową oraz zamontowano nowe oświetlenie uliczne. Teraz znikają grun­towe ulice i nierówne chod­niki. Ich miejsce zajmuje kostka brukowa. Powstają par­kingi z prawdziwego zdarze­nia. Na zakończenie inwestycji pojawią się również nowe strefy zieleni, także w okolicy powstających placów zabaw.

   W magistracie zapowiadają, że zmodernizowane osiedle ma być wizytówką miasta. I liczą na szybkie zakończenie prac.
- Aż miło popatrzeć na to, co się tu dzieje - chwalą przyglą­dające się pracy ekip budowla­nych mieszkanki osiedla. - Jak jest pogoda, to pracują od rana do wieczora. Zresztą jest tu kilka ekip, jedni robią od Po­łudniowej, inni pracują między blokami, ci kopią, ci układają chodniki z kostki.

   Szacunkowy koszt inwestycji to 2,5 mln zł. Całość finan­sowana jest z budżetu gminy.

- Dlaczego wszystko robimy z własnych pieniędzy? Bo aku­rat pojawiły się w naszym budżecie wolne fundusze. Wcześ­niej planowaliśmy za te pienią­dze sfinansować rekultywację wysypiska odpadów, jednak na ten cel dostaliśmy środki z zewnątrz i została nam wolna kwota. Prace na osiedlu 500-le­cia i tak były w planach, wobec tego dokonaliśmy przesunięć i mogliśmy rozpocząć inwesty­cję - tłumaczy burmistrz Poddębic Piotr Sęczkowski.

   Mieszkańcy osiedla pilnie obserwują postępy prac. Chwalą inwestycję, ale mają też wątpliwości i uwagi co do nie­których rozwiązań. Dwie sprawy podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej poruszył prze­wodniczący rady osiedla Zbig­niew Przybysz.

- Jesteśmy zadowoleni z tego, że powstały place za­baw. Chyba jednak nie po­winno być tak, że jest ładna piaskownica, a wokół pole uprawne. Druga rzecz, ważniejsza, to teren po gazowni. Trzeba coś z tym od razu zro­bić, bo jest układana kostka brukowa, a jak później wjedzie ciężki sprzęt, to wszystko pozarywa. Szkoda roboty i pie­niędzy. Dlatego chcę zwrócić uwagę na ten problem, póki jeszcze jest czas, by go rozwią­zać. Potem może być za późno - zauważa Zbigniew Przybysz z osiedla 500-lecia.

   Z placami zabaw i ich oto­czeniem sprawa jest jasna. Prace przy nich nie zostały jeszcze zakończone. Po zagos­podarowaniu terenu ekipy posadzą tu zieleń. Dwa place za­baw będą zgodnie z wymo­gami sanepidu ogrodzone. To akurat rozwiązanie chwalą matki najmłodszych poddębiczan.
- Po pierwsze, jest bezpiecz­nie, bo dziecko nagle nie wy­biegnie pod samochód. A po drugie, to będę miała pewność, że moje dzieci nie będą biegały po psich odchodach, czy też bawiły się w posikanym piasku - dzieli się spostrzeże­niami młoda mieszkanka osiedla.


Zdaniem burmistrza Piotra Sęczkowskiego, skompliko­wana nie jest też sprawa z placem po gazowni. - Rozmawialiśmy na ten temat z gazownikami. Ustalili­śmy, że wszystko jest do likwidacji. Część rzeczy uporządku­jemy my, a gazownia zabierze swoje rzeczy Mam ich zapew­nienia, że w ciągu dwóch ty­godni sprawa zostanie rozwią­zana. Po uporządkowaniu te­renu planujemy posiać w tym miejscu trawę - zapowiada burmistrz Sęczkowski.
(Dziennik Łódzki, 05.05.2011r.)







Powrót do listy aktualności

do góry ^^



Wszystkie prawa zastrzeżone.


strony internetowe Łódź
Google+