Rozpoczął  się zapowiadany od dawna remont renesansowego pałacu Grudzińskich w Poddębicach. Od kilku dni w podziemiach XVII-wiecznej budowli można spotkać fachowców, którzy odsłaniają oryginalne ceglane mury i sklepienia spod warstwy położonego później tynku.
- Wszystkie ściany zostaną oczyszczone i zakonserwowane, ale to dopiero początek gruntownej renowacji pałacu - mówi burmistrz Poddębic Piotr Sęczkowski.

   Roboty konserwatorskie rozpoczęty się od piwnic budynku.
- Przewidujemy dostosowanie budynku do nowego przeznaczenia - ma się w nim mieścić Dom Pracy Twórczej oraz tak jak obecnie Dom Kultury. W piwnicach pałacu ma w przyszłości funkcjonować kawiarenka. W budynku zamontowana zostanie winda, w niektórych pomieszczeniach przewidujemy całkowitą wymianę i obniżenie podłóg. Wszystko oczywiście odbywa się w uzgodnieniu z konserwatorem zabytków.
Restauracja pałacu jest częścią większego projektu, przewidującego także przebudowę parku otaczającego obiekt i urządzenie w nim ogrodu zmysłów oraz bulwaru spacerowego nad Nerem. Powstaną ścieżki piesze i rowerowe z elementami małej architektury parkowej i oświetleniem. Inwestycja ta ma kosztować 11 milionów złotych, ale 65 procent tej kwoty pochodzić będzie z funduszy Unii Europejskiej.

   Poddębicki pałac jest jednym z cenniejszych zabytków województwa łódzkiego.
Jego budowę w roku 1610 rozpoczął dziedzic Poddębic, wojewoda rawski Zygmunt Grudziński, a dokończył jego syn Stefan, starosta pilski i bolimowski. On właśnie dobudował charakterystyczną loggię z trzema arkadami i renesansowymi rozetami na sklepieniach.

   Na szczycie widnieje herb Wyssogota Zakrzewskich, a poniżej znajduje się wskazówka - pozostałość zegara słonecznego. Wieża, która pełniła rolę skarbca, była pierwotnie zwieńczona szpiczastym dachem. Obecną baniastą kopułę zamontowano na niej w latach 50. XX wieku.

TEKST I FOT. (JAZ)