Do niespotykanej sytuacji doszło w Łódzkiej Klasie Michałowicza, w której występuje Ner Poddębice. Podopieczni Krzysztofa Woźniaka grając mecz w siedmiu wygrali 3:2 w Strykowie ze Zjednoczonymi.
– Do Strykowa pojechaliśmy w piętnastoosobowym składzie. Jednak ośmiu piłkarzy nie mogło wystąpić z braku legitymacji, potwierdzającej tożsamość. Zagraliśmy więc siedmioma zawodnikami – relacjonuje trener Krzysztof Woźniak.
W zdziesiątkowanej ekipie Neru nastąpiła pełna mobilizacja. W bramce stanął obrońca Mateusz Młynarczyk, który wielokrotnie uratował zespół od straty gola. Doskonale spisali się również pozostali gracze. Arkadiusz Kochanek i dwukrotnie Wiktor Śpiączka celnie trafili do bramki przeciwnika, dając swej drużynie zwycięstwo 3:2.
– Czteroosobowa przewaga drużyny ze Strykowa nie przeraziła moich podopiecznych. Chłopcy udowodnili, że są drużyną z charakterem, a mecz można wygrać nawet w siedmiu – mówi trener Woźniak.
Słowa uznania za postawę na boisku należą się: Mateuszowi Młynarczykowi, Michałowi Strzałce, Jakubowi Bąkowi, Mateuszowi Friszowi, Arkadiuszowi Kochankowi, Mikołajowi Rogalewiczowi, Wiktorowi Śpiączce.
Ner zajmuje czwarte miejsce w tabeli. W najbliższą niedzielę o godz. 11 na własnym boisku młodzi piłkarze Neru zmierzą się z sąsiadem z tabeli KKS Koluszki.
Natomiast liderująca w Łódzkiej Klasie Okręgowej drużyna seniorów Neru spotka się w sobotę o godz. 14 na stadionie w Poddębicach z LKS Rosanów.